Stolicą Danii jest Kopenhaga, czyli największe miasto kraju. Kopenhaga położona jest na wschodnim wybrzeżu wysp Zelandia i Amager. W mieście tym mieszka ok. 650 tys. osób.
Kopenhaga, czyli szczęście
Kopenhaga to bez wątpienia bardzo ciekawy kierunek turystyczny, ale warto zacząć od czegoś innego. Krótko mówiąc, stolica Danii jest świetnym miejscem do życia. Można wręcz powiedzieć, że jest to jedno z najszczęśliwszych miejsc na świecie. Wydaje się też, że w Kopenhadze czas płynie jakby jakoś inaczej. Widać to choćby po zachowaniu mieszkańców, którzy bardzo często poruszają się rowerami. Z drugiej strony są do tego niejako zmuszeni, ponieważ nie ma zbyt wielu parkingów.
Czym Kopenhaga urzeka mieszkańców i turystów?
Miasto porównywane jest do holenderskiego Amsterdamu. Wiąże się to z kanałami znajdującymi się w obrębie miasta. Warto jednak pamiętać o tym, że Kopenhaga to również wspaniała architektura. Stolica Danii jest świetnym przykładem tego, że nowoczesność nie musi odcinać się od przeszłości. Miłośnicy zakupów z pewnością zwrócą też uwagę na to, co dzieje się w sklepach. Kopenhaga jest prawdziwym zakupowym rajem! Wystarczy udać się na deptak Strøget. Deptak ten zalicza się do najdłuższych w Europie, ale nie tylko o tym powinno się pamiętać. Mowa o miejscu, w którym można znaleźć absolutnie wszystko. Biżuteria? Jest! Zegarki? Również się znajdą! Są nawet klocki Lego. Gdyby komuś zależało na pamiątkach, warto zainteresować się podobiznami syrenki czy wyrobami z porcelany.
Czy stolica Danii ma jakieś minusy?
Nie jest też jednak tak, że życie w Danii oznacza same plusy. Przykładem wspomniane zakupy – przed rozpoczęciem zakupów warto dokładnie przeanalizować swoje możliwości finansowe. Ceny są naprawdę wysokie. Do tego dochodzą też wysokie podatki. Niemniej nie można zapomnieć o wysokich zarobkach i poziomie usług. Narzekać można też na warunki klimatyczne, choć z tym oczywiście nie da się nic zrobić.
Ciekawostki dotyczące Kopenhagi
Gdziekolwiek byśmy się nie wybierali, zawsze warto skupić się na teraźniejszości, jak i przeszłości. Czasem wyjaśnienie pewnych kwestii zawarte jest w historii miasta.
Oto garść ciekawostek dotyczących życia w stolicy Danii:
- Pierwsze ślady działalności człowieka pochodzą sprzed 12 tysięcy lat.
- Za założenie miasta odpowiada biskup Roskilde Absalon – przed powstaniem Kopenhagi mieliśmy targowisko i osadę rybacką
- W 1479 roku doszło do założenia Uniwersytetu Kopenhaskiego. Uniwersytet ten do 1771 roku posiadał sąd, prawo i więzienie.
- W Kopenhadze mieści się drugi co do wielkości most na świecie. Most ten ma 7845 metrów i łączy stolicę Danii ze szwedzkim Malmö.
- Kopenhaga zalicza się do najbardziej szczęśliwych, jak i najbardziej zielonych miast na świecie. Neutralność węglowa miasta możliwa jest już w 2025 roku!
- Najstarszy park rozrywki zlokalizowany jest na obrzeżach miasta.
- Kopenhaga ma pięć miast partnerskich. Są to:
- Paryż,
- Praga,
- Reykjavik
- Berlin,
- Marsylia.
Wiele osób może powiedzieć, że to banał, ale Kopenhaga wydaje się miastem, w którym absolutnie wszyscy mogą znaleźć coś dla siebie.
Hygge duńskim sposobem na życie?
W kontekście Kopenhagi, jak i wszystkich innych duńskich miast niezwykle istotny jest styl hygge. W polskim języku trudno szukać odpowiednika tego słowa, aczkolwiek na pewno można powiedzieć, że chodzi o radość. Duńczycy potrafią cieszyć się takimi rzeczami jak:
- spędzanie czasu w gronie najbliższych,
- możliwość celebracji miłych chwil (chodzi o naprawdę proste przyjemności).
Krótko mówiąc, Duńczycy wiele nie potrzebują do szczęścia.
Stolica Danii to inny świat
Patrząc z polskiej perspektywy, wydaje się, że stolica Danii to zupełnie innym świat. Świat dla wielu z nas nieznany. Na przykładzie Kopenhagi widać też, że miejsca w znacznym stopniu tworzą ludzie. Kopenhaga uznawana jest za jedno z najszczęśliwszych miejsc na świecie, ale nie jest to tylko efekt tego, co otacza mieszkańców. Za tym kryje się też styl hygge, czyli umiejętność cieszenia się z małych rzeczy. Warto, żebyśmy o tym pamiętali – w końcu jest to coś, co jeśli będziemy chcieli, możemy przenieść na nasz polski grunt.